Przed pierwszym obozem

Dobiega końca drugi tydzień przygotowań pierwszego zespołu Piasta do rundy rewanżowej. W piątek drużyna będzie korzystać z boiska ze sztuczną murawą i siłowni. W sobotę zawodnicy nieco odpoczną. W poniedziałek zespół wyjedzie na pierwsze zgrupowanie do Grodziska Wielkopolskiego. Podczas pobytu w Grodzisku gliwiczanie rozegrają dwa mecze kontrolne.  W pierwszym zmierzą się  we Wronkach z Lechem Poznań.  Kolejnym sparingpartnerem jedenastki z Okrzei będzie Chojniczanka Chojnice.

Wszystko na razie wskazuje, że do autokaru wsiądą tylko ci zawodnicy, którzy uczestniczyli w zajęciach w ostatnich dniach. Na Okrzei nie pojawił się nikt nowy, co zaskoczeniem nie jest. – Jak już mówiłem szukamy piłkarzy na konkretne pozycje i takich, co będą lepsi od tych co mamy. Nie potrzebujemy uzupełnień , tylko wzmocnień – przypomina Janusz Bodzioch, manager Piasta.

Faktem jest, że na transferowej giełdzie nie wiele jest na razie „ofert”. Głównie przewijają się nazwiska graczy z niższych lig, albo takich, co nie cieszą się specjalnym wzięciem. – W rundzie wiosennej Ekstraklasa rozegra tylko 13 meczy, w I lidze odbędzie się jedna kolejka więcej. W  klubach nie decydują się więc na większe  ruchy kadrowe, oszczędzając środki na przerwę letnią – tłumaczy Bodzioch.

Z pierwszoligowych zespołów na poważniejsze zbrojenia na razie zdecydowała się tylko Pogoń Szczecin. Pozyskanie m.in. jednego z filarów Widzewa Łódź, Adriana Budki świadczy o tym, że w Szczecinie już szykują się do rozgrywek w Ekstraklasie w nowym sezonie. Wielkie testowanie trwa też w Arce Gdynia, ale podpisów pod kontraktami brak. Zawisza pozyskał trzech graczy ze znanymi nazwiskami, ale przynajmniej  forma Pawła Strąka jest wielką niewiadomą.

Piast S.A. otrzymał kilka dni temu poważny zastrzyk gotówki z miejskiej kasy (5.5 mln zł).    Pieniądze te nie będą jednak wydane na transfery – Nie zamierzamy zmieniać naszej polityki w tym temacie. Szukamy zawodników, co moga przyjść do klubu za darmo. Jeśli nawet zdecydujemy się na transfer gotówkowy, to musi to być naprawdę bardzo korzystna dla nas oferta zarówno pod względem finansowym jak i sportowym – zapowiada Józef Drabicki, prezes klubu.

Podobną taktykę przyjęli  Niecieczy. Zajmująca drugie miejsce w tabeli Termalica jeszcze nie dokonała żadnego wzmocnienia składu. Podziękowano natomiast mającemu ekstraklasową przeszłość, Arkadiuszowi Mysonie.
Do Grodziska na pewno pojedzie hiszpański obrońca  Fernando Cuerda. Cuerda, zdaniem Marcina Brosza ma papiery na granie, ale spore zaległości treningowe. Jego przyszłość w Piaście wciąż stoi pod znakiem zapytania, ale  nie został jeszcze skreślony na razie z bardzo skromnej listy  kandydatów do gry na Okrzei.

Grzegorz Muzia

0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze