Piast nie jest na sprzedaż!

–  Piast nie jest na sprzedaż. Miasto na dzień dzisiejszy nie jest zainteresowane pozbyciem się akcji klubu –  mówi na łamach Dziennika Zachodniego – rzecznik Urzędu Miejskiego Marek Jarzębowski. – To nie jest tak, że nie zamierzamy się pochylać nad tą ofertą, bo nas nie interesuje. Porozmawiać zawsze warto – tłumaczy Jarzębowski. – Teraz jednak nie ma tematu sprzedaży Piasta. Ten „produkt” nie jest jeszcze gotowy, klub musi stanąć pewnie na nogach. Zresztą 200 tys. euro za większościowy pakiet nie rzuca na kolana. Tyle to kosztuje jeden piłkarz Piasta! – dodaje Jarzębowski na łamach popularnego Dziennika.

Nikt nie mówi, że nigdy nie sprzedamy klubu. Na pewno jednak nie nastąpi to dziś, jutro, czy w pierwszym kwartale przyszłego roku. Co będzie potem? Zobaczymy…

Miasto, będące większościowym udziałowcem Piasta, mówi słowami swego rzecznika stanowcze „nie”. Bardzo możliwe, że liczy na podniesienie atrakcyjności klubu („produktu”) po ewentualnym awansie do ekstraklasy.

– Zresztą 200 tys. euro za większościowy pakiet nie rzuca na kolana. Tyle to kosztuje jeden piłkarz Piasta! –

Bardzo ciekaw jestem na jakiej podstawie dokonano wyceny, że każdy piłkarz Piasta jest tyle wart. Z zawodników z pierwszej 11 tylko Matras i Bodzioch mają dłuższe kontrakty niż do końca czerwca 2012 roku. Pozostali już w styczniu mogą podpisać umowy z innymi klubami. Kto więc zapłaci za piłkarza teraz, choćby  10 tys. Euro, skoro może mieć go lipcu za darmo?

Grzegorz Muzia

0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze