„Podgór” w sobotę chce powtórki z soboty

Tomasz Podgórski w minionym tygodniu był najbardziej rozchwytywanym przez dziennikarzy piłkarzem Piasta. Gliwiczanin gościł we wszystkich tytułach prasowych o tematyce sportowej, obecny był na większości portali internetowych piszących o piłce nożnej. We wtorek, razem z Pavlo Cicmanem  był gościem specjalnym Radia Plus.  Dziennikarze najczęściej pytali o niesamowitą końcówkę meczu. Przypomnijmy, że Piast do 89 min przegrywał z Wisłą 0:1, by 5 min później świętować zwycięstwo

–  Zawsze, kiedy wychodzimy na boisko , to nawet jeśli jest niekorzystny  wynik, wierzy się do samego końca, że uda się coś zmienić – mówi „Podgórski” – Można przez 89 min grać trochę lepiej, słabiej, nawet przegrywać, ale  w ostatnich trzech, czterech minutach dać z siebie wszystko i  przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść – dodaje wychowanek Piasta.

Takie końcówki spotkań chciałoby się oglądać co tydzień, choć nie wiadomo czy wytrzymają to nerwy kibiców – Postaramy się w meczu z Arką szybciej strzelić gola i nie robić takich horrorów, ale  jeśli w ten sposób mamy wygrywać wszystkie mecze, to ja nie mam nic przeciwko temu – zaznacza „Podgór”

Co pomogło w starciu z Wisłą i może mieć decydujące znaczenie w meczu z Arką  –  10 tysięczna publika.  Na tym zamkniętym stadionie to robi   niesamowity wręcz kocioł – bez namysłu odpowiada kapitan Piastunek.

Jaka jest recepta na wygrana w sobotnim meczu zdaniem skrzydłowego Piasta ? — Zarówno u siebie jak i na wyjeździe  każde zwycięstwo trzeba wybiegać. Arka to już nie ten zespół, który na początku sezonu  dostarczał rywalom punkty. Gdynianie ostatnio wygrywają i pną się w górę tabeli. Szykuje się więc ciekawy mecz,  zarówno dla nas jak i kibiców – podsumowuje „Podgór”

Opracowanie – Grzegorz Muzia

0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze