Katowice, ul Bukowa – 23.10.2011. Godz. 12:30.
GKS Katowice – Piast Gliwice 3:2 (1:1)

Bramki:
1:0 – 32` Damian Chmiel
1:1 – 45`Rudolf Urban (asysta Tomasz Podgórski)
2:1 - 56` Deniss Rakels
3:1 – 82` Deniss Rakels
3:2 – 89` Wojciech Kędziora (karny)

Zawodnicy Piasta Gliwice nie wykorzystali szansy na usadowienie się na fotelu lidera, przegrywając w derbowym pojedynku z GKS Katowice 2:3. Gospodarze tego meczu w przekroju całego spotkania byli zespołem o tą jedną bramkę lepszym. W pierwszej połowie Przemysław Pitry nie wykorzystał rzutu karnego. Gliwiczan raz też przed stratą gola uratowała poprzeczka. Ozdobą tych derbów była akcja, po której Urban głową zdobył pierwszego dla Piasta gola.

Wracaj szybko do zdrowia , z takim napisem na koszulkach wyszli zawodnicy „Gieksy” na murawę. Życzenia te skierowane były do Krzysztofa Kozika, który niedawno nabawił się poważnej kontuzji podwójnego złamania nogi. Gieksa do tej pory na swoim boisku strzeliła rywalom tylko dwa gole. Mecz z Piastem miał być przełamaniem tej niemocy.

Gospodarze zaczęli od mocnego uderzenia. Już w 2 min katowiczanie mieli za sobą dwa rzuty rożne, a po drugim z nich Rakels nie wykorzystał 100% sytuacji. W 6 min Podgórski został sfaulowany przez Kowalczyka. Odległość od bramki Sabeli wynosiła około 20 metrów. „Podgór” uderzył bezpośrednio na bramkę, ale piłka odbiła się od obrońcy i wyszła na róg. W 8 min też po wolnym, wykonywanym z boku pola karnego, Pitry celnie uderzył, ale wprost w Trelę. W 9 min Klepczyński faulował w polu karnym, sędzia podyktował jedenastkę, ale bramkarz Piasta, sparował piłkę po strzale Pitrego na róg. Szczęście w tej sytuacji było więc po stronie gości. W 16 min Matras ofiarnie zablokował strzał Rakelsa, a zaraz potem strzał Jurado oddany w krótki róg, przytomnie na róg sparował Sabela. W 20 min „Kędi” zagrał do Jurado, ten padając już, zdołał jeszcze oddać strzał, ale piłka przeszła obok słupka. Kolejne 10 min to walka o opanowanie środka boiska, ale żadna ze stron nie przejęła kontroli nad tą strefą. W 29 min Cicman zainicjował kontrę, ale jego podanie nie doszło do Urbana. W 32 min Damian Chmiel został na chwilę pozostawiony bez opieki w polu karnym, uderzył z pierwszej piłki z 11 metrów, Trela ofiarnie rzucił się w jej kierunku, ale nie zdążył, i ta tuż obok słupka znalazła drogę do bramki. Katowiczanie objęli w tym momencie zasłużone prowadzenie. W 40 min Pitry egzekwował rzut wolny, wbił piłkę na głowę Zachary, który stojąc tyłem do bramki, strącił ją głową, ale ta przeszłą obok słupka. W 45 min Chmiel podawał do swojego bramkarza, ale źle, bo wmieszał się w to Jurado, który stanął z Sabelą oko w oko, ale bramkarz „Giesky” uratował tą sytuację. odważnym wyjściem. Ostatnie 120 sekund pierwszej połowy to desperackie ataki Piasta, co przyniosło efekt w postaci wyrównującej bramki. Już w doliczonym czasie gry Podgórski dośrodkował w pole karne, na głowę Urbana, który strzałem tą najważniejszą częścią ciała, tuż przy słupku wyrównał stan meczu.

Druga połowa zaczęła się podobnie jak i pierwsza od dynamicznych ataków gospodarzy, którzy znów skoncentrowali się na grze lewą stroną boiska, gdzie przez zmianą połów biegał Sopel, a po przerwie Buryan. W 50 min po wrzutce Rzepki, ale z prawej strony, Zachara strzelał głową, na szczęście piłka przeszła nad spojeniem słupka z poprzeczką. W 53 min Rakels uderzył potężnie , z daleka, ale brawa dla Treli za obronę tego strzału. Zaraz potem po rogu wykonywanym przez Podgórskiego, pomylił się Kędziora. W 58 min Sabela wybijał piłkę z własnego pola karnego, ta przeleciała przez całe boisko, trafiając do Rakelsa, który znalazł się w sytuacji sam na sam i sprytnym strzałem pokonał Trelę. W 61 min, minimalnie z rzutu wolnego pomylił się Pitry. Marcin Brosz próbował zmienić wynik wpuszczając do boju ofensywnych graczy. najpierw na murawie pojawił się Świątek, a potem Bzdęga. W 75 min po rogu niewielkiego wzrostu Pitry, strzałem głową trafił w poprzeczkę. W 80 min Jurado wepchnął piłkę do bramki, ale zdaniem sędziego Hiszpan był na spalonym. Zaraz potem świetna akcja Kędziory, który jak na tacy wyłożył piłkę Podgórskiemu, kapitan Piasta uderzył celnie, dobrze, ale jeszcze lepszą interwencją popisał się Sabela. W 82 min Chwalibogowski łatwo ograł Zganiacza, wyłożył piłkę Rakelsowi, a najlepszy strzelec ligi łotewskiej sprzed dwóch sezonów z 5 metrów podwyższył wynik na 3:1. W 89 min Rzepka zagrał piłkę ręką w polu karnym, sędzia wskazał na „wapno”. Kędziora okazał się pewnym wykonawcą. W tym momencie wróciła nadzieja na dobry wynik. Arbiter przedłużył to spotkanie o 3 min, ale gospodarze nie dali sobie już wyrwać trzech punktów. Gliwiczanie nie wykorzystali wiec szansy na objęcie prowadzenia w tabeli, a katowiczanie opuścili dzięki tej wygranej strefę spadkową.

Piast: 12. Dariusz Trela – (od lewej) 2. Rafał Pietrzak (70` Tomasz Bzdęga), 14. Adrian Klepczyński, 4. Mateusz Matras, 19. Bartosz Sopel (46` 20. Jan Buryan), - 17. Tomasz Podgórski (k), 8. Rudolf Urban, 6. Mariusz Zganiacz, – 16. Pavol Cicman (65` 10. Adrian Świątek) - 22. Ruben Jurado – 24. Wojciech Kędziora
Rezerwa: 32. Marcin Korbecki, 9. Marcin Pietroń, 11. Patryk Nalepa, 5. Mateusz Bodzioch

GKS Katowice: 88.Witold Sabela - 2.Tomasz Rzepka, 3.Adrian Napierała, 6.Jacek Kowalczyk, 7.Grzegorz Goncerz (78` 18.Bartłomiej Chwalibogowski) - 19. Jan Beliancin, 20.Mateusz Zachara, 21.Bartosz Sobotka, 22.Damian Chmiel - 80. Deniss Rakels (85` 15. Dawid Jarka), 81.Przemysław Pitry (90` 10. Daniel Feruga)
W rezerwie: 26.Jacek Gorczyca, 11.Dominik Kruczek, 24.Michał Farkas, 27.Mateusz Kamiński

Sędziowali: Jarosław Chmiel - Tomasz Niemirowski, Marcin Lisowski, Artur Mądrzak (Mazowiecki ZPN)
Delegat: Jan Kolij
Obserwator: Kazimierz Dziuba
Żółte kartki: 6` Jacek Kowalczyk 6` Grzegorz Goncerz, 75` Tomasz Rzepka – 9` Adrian Klepczyński, 30` Mariusz Zganiacz, 60` Tomasz Podgórski, 61` Mateusz Matras

RELACJA LIVE.